6 grudnia w szkole
Prezentowo- matematyczny. Taki był 6 dzień grudnia w naszej szkole. Tego dnia cieszyliśmy się dniem bez lekcji, co nie znaczy, że było nudno i nieatrakcyjnie. Było prezentowo: bo w klasach odbywały się Mikołajki, w ramach których uczniowie wręczali sobie własnoręcznie przygotowane prezenty.
Matematyczne zaś: bo właśnie tego dnia w odbyły się dwie matematyczne gry dla uczniów szkoły, a to z okazji zakończenia trwającego od września projektu mPotęga – interdyscyplinarnego cyklu zajęć, łączącego różne dziedziny nauki i sztuki z matematyką.
W dwóch grach wzięli udział uczniowie z klas IV – VI. Pierwsza z gier odbywała się na świeżym powietrzu. Uczniowie wyposażeni w instrukcję mieli za zadanie odnajdywać umieszczone w terenie punkty z matematycznymi zadaniami. Liczyła się szybkość działania, spryt i orientacja w terenie. Było inspirująco, pouczająco i bardzo przyjemnie, bo piękną zimową pogodę mieliśmy niemal jak na zamówienie. Druga gra to z kolei propozycja dla … zmarzlaków, czyli dla tych, którzy z różnych powodów nie chcieli wyściubić nosa z ciepłego budynku szkoły. Zadaniem uczniów było odnajdywanie punktów z zadaniami na podstawie przedstawianych im przez nauczyciela zagadek dotyczących różnych miejsc w naszej szkole. Na przykład: biało-czerwona na skrzydle albo po fińsku kuntosali, po niemiecku turnhalle…, po czesku tělocvična a po polsku? Kto wie co to za miejsca?
6 grudnia w szkole nie zabrakło oczywiście Mikołaja (tego z coca-coli), który czym prędzej przybył do Książenic na wieść o finałowym dniu mPotęgi.